Hydrolaty pojawiły się na mojej półce już jakiś czas temu. Wcześniej używałam ich jedynie latem, bo to doskonały, orzeźwiający shoot dla skóry. Dają ukojenie podczas długiego przebywania na słońcu i doskonale nawilżają skórę. Ale na tym nie kończą się ich cudowne właściwości, dlatego od pewnego czasu dbam o to, by wybrany hydrolat do twarzy gościł na mojej półce w łazience przez cały rok. Do moich ulubionych, godnych polecenia należą 3 które z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Gwarantuję, że je pokochacie! Czym są hydrolaty, jak działają na skórę? Dlaczego są tak istotne w pielęgnacji?

Hydrolat, czyli koreański sekret czystej i odżywionej skóry

Koreanki je wielbią i nie wyobrażają sobie bez nich codziennej pielęgnacji. Nic dziwnego – tamtejsze rytuały pielęgnacji cery opierają się przede wszystkim na dokładnym oczyszczaniu cery. Czy wiecie, że Koreanki prawie w ogóle nie narzekają na problemy ze swoją skórą? Praktycznie nie przydarza się im trądzik, zapchane pory oraz szereg innych niedoskonałości. To właśnie dlatego, że tak pieczołowicie oczyszczają swoją cerę. Szybki demakijaż? To nie dla nich. Nie bez powodu zarówno poranną, jak i wieczorną pielęgnację nazywają rytuałem – pośpiech nie jest tu wskazany, a cała pielęgnacja jest bardzo precyzyjna. Oprócz micelarnego płynu i mleczka lub olejku do demakijażu Koreanki zawsze sięgają po wybrany hydrolat. Jest on o niebo lepszy od toniku, ponieważ w pełni naturalny i niezwykle skuteczny. Dzięki niemu cera staje się jeszcze lepiej oczyszczona i odżywiona.

Czym jest hydrolat do twarzy?

Hydrolat to po prostu woda kwiatowa, która powstaje podczas destylacji danej rośliny. Ten proces pozwala na uzyskanie olejku eterycznego, a efektem ubocznym destylacji jest właśnie woda, która – jak się okazuje – zawiera wszystkie cenne właściwości danej rośliny.

Hydrolat jest doskonałym zamiennikiem toniku, ponieważ nie tylko – podobnie jak on – tonizuje skórę, ale również dokładnie usuwa pozostałości po makijażu, sebum i wszelkie zanieczyszczenia, z którymi mógł nie uporać się żel do mycia twarzy czy płyn micelarny. Ponadto hydrolat zawiera często szereg witamin, minerałów, roślinnych steroli – wszystkie one mają właściwości pielęgnacyjne, odżywiają i poprawiają kondycję skóry.

Jak używać hydrolatu do twarzy?

Hydrolat jest niezwykle prosty w użyciu. Najczęściej występuje pod postacią mgiełki, którą należy rozpylić na twarzy. Nie czekajcie, aż hydrolat całkiem wyschnie na skórze – taka praktyka może ją jedynie przesuszyć po pewnym czasie.

Wilgotną od hydrolatu skórę przetrzyjcie delikatnie wacikiem kosmetycznym, aby usunąć jego nadmiar, a wraz z nim – również resztki sebum, potu, zanieczyszczeń i toksyn, z którymi mógł się nie uporać Wasz płyn micelarny lub żel myjący do twarzy.

Moje 3 ulubione, doskonałe hydrolaty do twarzy

1. Hydrolat z róży

Dziewczyny, to absolutny hit kosmetyczny. Hydrolat z róży doskonale tonizuje cerę, poprawia jej koloryt, uszczelnia ścianki naczyń krwionośnych, doskonale nawilża i łagodzi wszelkie podrażnienia. Dodatkowo bardzo łagodnie pielęgnuje każdy rodzaj cery, w tym również tą ze skłonnością do trądziku czy podrażnień. Dzięki niemu cera zyskuje ładny koloryt, jest świeża i promienna. Jeśli chcecie kupić dobry hydrolat z róży – zaufajcie tym, które wytwarzane są w Dolinie Róż w Bułgarii. To stamtąd pochodzą najlepsze różane hydrolaty, pozyskiwane ze specjalnej odmiany róży, czyli damasceńskiej.

2. Hydrolat lawendowy

Idealny dla tłustej i trądzikowej skóry. Lawenda pięknie pachnie, koi wszelkie podrażnienia i uspokaja skórę, goi zmiany trądzikowe, zapobiega powstawaniu blizn i przebarwień na skórze. Ja uwielbiam używać go wieczorem, dzięki temu rano moja skóra jest świeża, dobrze odżywiona i zregenerowana. Hydrolat lawendowy słynie też ze swoich właściwości antyoksydacyjnych.

3. Hydrolat z neroli (kwiatów pomarańczy)

To hydrolat o przyjemnym zapachu, który ma właściwości silnie kojące i uspokajające skórę. Poza tym doskonale zmiękcza naskórek, uelastycznia go, nadaje sprężystości i blasku. Idealnie nadaje się do cery poszarzałej i zmęczonej, zapobiega pojawianiu się ciemnych plam na skórze, delikatnie ją rozjaśnia. Hydrolat z neroli ma ponadto działanie odmładzające: zapobiega rozpadowi kolagenu i elastyny, a dodatkowo reguluje poziom sebum i działa antybakteryjnie, więc mogą po niego sięgać te z Was, które borykają się z lekką formą trądziku.

Używacie hydrolatów do twarzy? Macie jakieś godne plecenia? Piszcie śmiało w komentarzu:)

Autor: Jadzia Michalska

Niepoprawna optymistka, zafiksowana na punkcie włosów. Uwielbia dobre kino i astronomię. Jaroszka-smakoszka i gawędziarka, która daje upust gadulstwu na blogu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *