Cześć, kochane! Czy Wasze włosy też lubią płatać Wam figle? Miałam dni, kiedy za nic w świecie nie mogłam ułożyć fryzury. Pasma były suche, plątały się, nie chciały współpracować. Postanowiłam prześledzić, co sprawia, że mam problemy z modelowaniem włosów. Zauważyłam, że wpływ na stan moich  włosów ma kilka ważnych czynników, i kilka błędów w pielęgnacji włosów, które popełniałam codziennie.  

Świadoma pielęgnacja włosów powinna zapobiegać “bad hair day”, ale czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, gdzie może leżeć podłoże problemu. Źle wyglądające czy trudne do ułożenia włosy bywają zmorą każdej z nas. Jeśli sytuacja pojawia się raz na jakiś czas, to nie ma się czym martwić. Ale jeśli jest nagminna, to trzeba zastanowić się, co robimy źle. Oto pięć najczęstszych przyczyn problemów z wyglądem włosów.

1. ZA DUŻO MYCIA

Kiedy myślimy o pielęgnacji włosów, pierwsze, co przychodzi nam na myśl to codzienne mycie włosów. Owszem, zadbane włosy powinny być czyste, ale nie oznacza to, że trzeba je katować agresywnie oczyszczającymi szamponami. Nawet, jeśli Twoje włosy mają tendencję do przetłuszczania się, zadbaj o nie delikatnie – zainwestuj w dobry szampon micelarny, poszukaj wcierki, która przywróci równowagę skórze głowy. Jeśli chcesz rzadziej myć włosy, możesz je szybko odświeżyć suchym szamponem.

2. ŹLE DOBRANE KOSMETYKI DO WŁOSÓW 

Wiesz, jakie kosmetyki są najlepsze dla Twoich włosów? Te, które działają! Aby się o tym przekonać, warto nowym kosmetykom do pielęgnacji włosów dać trochę czasu, a nie zmieniać je po jednym użyciu. Nie musisz też używać całej serii do włosów z jednej firmy. Koniecznie przeczytaj też, jak korzystać z poszczególnych preparatów, bo ma to wpływ na ich skuteczność. Nie zapominaj o używaniu odpowiedniej odżywki do włosów po każdym myciu, a co najmniej raz w tygodniu nałóż na włosy maskę.

3. ZA DUŻO PIELĘGNACJI

Z dbaniem o włosy też można przesadzić! Nawilżające czy silnie regenerujące kosmetyki używane w nadmiarze mogą sprawić, że włosy będą sklejone albo spuszone. Pamiętaj, że odżywkę nakłada się na pasma od wysokości ucha, a maskę trzymamy na kosmykach tyle czasu, ile zaleca producent – potem rozpulchni łuski włosowe. Olejujesz włosy? Koniecznie zmyj dokładnie resztki produktu. Nie stosuj też regeneracyjnych kosmetyków “na zapas” – jeśli włosy są w dobrej kondycji, tylko im zaszkodzą.

4. ZA DUŻO MODELOWANIA

Suszenie, prostowanie, kręcenie włosów za pomocą lokówki nie zawsze przynosi efekt pięknej fryzury – zwłaszcza wtedy, gdy modelujesz włosy bez termoochrony. Dobry kosmetyk chroniący włosy przed wysoką temperaturą pomoże także nadać włosom pożądany kształt i utrwalić fryzurę. Nie czesz też włosów sto razy dziennie, jeśli nie ma takiej potrzeby – rozprowadzasz na nich łój ze skóry głowy.

5. INNE CZYNNIKI 

Oczywiście, “bad hair day” nie pojawia się tylko wtedy, kiedy zaniedbamy pielęgnację. Czasem włosy są wrażliwe na zmiany pogody, jak na przykład wilgotne powietrze (są oklapnięte) czy zbliżająca się burza (elektryzują się). Nie bez znaczenia jest też gospodarka hormonalna czy niektóre choroby, wpływające niszcząco na kondycję włosów. Zła dieta, uboga w witaminy A, D, z grupy B czy H, a także takie pierwiastki, jak żelazo i cynk, znacznie odbija się na zdrowiu włosów i paznokci. A może po prostu nosisz tą samą fryzurę od lat, a u fryzjera byłaś miesiące temu, i Twoje włosy potrzebują odświeżenia? Dobry stylista fryzur na pewno poradzi sobie z rozwiązaniem problemu źle wyglądających włosów.

Czy Wy też macie jakieś sposoby na “bad hair day”? Podzielcie się nimi w komentarzach! Ściskam Was gorąco 🙂

Autor: Jadzia Michalska

Niepoprawna optymistka, zafiksowana na punkcie włosów. Uwielbia dobre kino i astronomię. Jaroszka-smakoszka i gawędziarka, która daje upust gadulstwu na blogu.