Cześć, Kochane! 

Czy przed stylizacją włosów pamiętacie o tym, by je zabezpieczyć? Niestety wszystkie fryzury z użyciem ciepła, a więc prostownicy, lokówki, a nawet suszarki…je niszczą. Dlatego bardzo polecam Wam najpierw użyć sprayu termoochronnego. Dzięki temu kosmetykowi uchronicie się przed zniszczeniami. W tym rankingu wybieram najlepszy taki produkt, oraz pokazuje kilka innych, które również mi się sprawdziły. Zapraszam <3 

Czy używam termoochronnego sprayu na suche, czy mokre włosy? 

Zawsze staram się użyć termo-sprayu na suche włosy. Oczywiście jeśli chce go użyć przed suszeniem, to rozpylam go na wilgotne włosy, które wcześniej osuszyłam ręcznikiem. Jeszcze wspomnę, że odczekuję kilka minut aż się wchłonie i dopiero przystępuję do stylizacji. 

Jak używam termoochronnego sprayu? 

Zawsze rozpylam go bezpośrednio na włosy. Istotne jest to, że omijam skórę głowy,a najwięcej produktu zwykle znajduje się na końcówkach. Czasem dodatkowo później przeczeszę włosy, aby jeszcze dokładniej rozprowadzić kosmetyk. Robię to dosłownie chwilę przed użyciem suszarki, prostownicy, bądź lokówki.

W rankingu wybieram najlepsze spraye termoochronne do włosów. Oczywiście kolejność nie jest przypadkowa, wymieniam je od najlepszego, do tych słabszych. 

Najlepszy spray termoochronny do włosów 

NANOIL HEAT PROTECTANT SPRAY 

NANOIL HEAT PROTECTANT SPRAY

Przyznam szczerze, że na początku zachwycił mnie jego zapach, który jest dość delikatny, a jednak utrzymuje się na włosach przez pewien czas. Z czasem natomiast całkowicie pokochałam ten produkt! Przed prostowaniem i kręceniem używam go obowiązkowo, podobnie przy suszeniu. Niemniej jednak lubię go zaaplikować także gdy mam #badhairday ponieważ dzięki niemu włosy od razu wyglądają ładniej. Przede wszystkim pięknie błyszczą, a do tego są wygładzone i miękkie. Najważniejszą funkcją jest natomiast ochrona przed ciepłem i faktycznie zauważyłam, że włosy nie są tak suche, jak były wcześniej. To właśnie po ten spray sięgam najczęściej. Na koniec wspomnę, że cena jest aż zaskakująco dobra, a pojemność jest spora, bo 200 ml. 

Odwiedź www.nanoil.pl po więcej informacji!

Kemon AND Heat Spray 13 Termoochronny 

Ten produkt poleciła mi moja fryzjerka, która także go używa. Jest bardzo lekkie i wcale nie czuję go na włosach, jednak trzeba użyć go dość sporo, aby pokrył całość. Niemniej jednak łatwo się go używa i od razu widzę, gdzie jeszcze powinnam psiknąć. Dla mnie bardzo istotne jest to, że chroni oczywiście przed wysoką temperaturą, ale także przed promieniami słonecznymi. Jest to więc mój must have na wakacjach i zawsze jest w mojej wyjazdowej kosmetyczce. W inne pory roku używam go rzadziej, ponieważ dość szybko się kończy i dodatkowo nie nabłyszcza włosów, a ja uwielbiam ten efekt. 

Balmain Thermal Protection Spray 

To kolejna duży spray, który także ma 200 ml, ale niestety jego cena jest wysoka. Używam go przede wszystkim przed prostowaniem włosów, ale przed kręceniem też daje radę. Oczywiście odpowiednio chroni przed ciepłem, a producent informuje, że maksymalna temperatura to 220°C. Delikatnie nabłyszcza włosy, ale przede wszystkim mocno je wygładza, co się przydaje szczególnie przy prostowaniu. Daję plus za przezroczystą buteleczkę, dzięki czemu widać, ile produktu mi jeszcze zostało. Mimo fajnego działania to nie wiem, czy kupię je ponownie przez wzgląd na dużą cenę. 

CHI 44 Iron Guard Thermal Protection 

Ten spray znalazł się na ostatnim miejscu nie bez powodu. Lubię go za to, że pięknie pachnie, a zapach ten się długo utrzymuje na włosach. Łatwo się go używa i starcza na dość długo. Niemniej jednak u mnie najsłabiej chroni przed wysoką temperaturą, a to jest przecież najważniejsze. Najczęściej sięgam po niego w ostatnim kroku mojej stylizacji i używam go bardziej jak perfum dla włosów, a nie kosmetyku ochronnego. Jeśli więc szukacie również czegoś takiego, to polecam Wam się w niego zaopatrzyć. Dodam, że kosztuje niewiele. Niemniej jednak wcześniej polecam zakup któregoś z wyżej wymienionych sprayów, które faktycznie chronią przed wysoką temperaturą. 

Wybrałam już najlepszy spray do włosów i jest nim Nanoil. Inne także Wam polecam, ale jak widzicie, nieco mniej. 

Dajcie znać w komentarzach, czy używacie takich kosmetyków i jakie efekty widzicie? <3

Autor: Jadzia Michalska

Niepoprawna optymistka, zafiksowana na punkcie włosów. Uwielbia dobre kino i astronomię. Jaroszka-smakoszka i gawędziarka, która daje upust gadulstwu na blogu.