Moje drogie! 
Nadszedł już czas na małe podsumowanie. Dzisiaj bierzemy na tapetę żele do brwi – i to nie byle jakie. Specjalnie dla Was przygotowałam mini-ranking moich ulubionych żeli, które zostawiają resztę daleko w tyle 🙂 Jesteście ciekawe, które żele do brwi znalazły się w ścisłym top 3? W takim razie zaczynajmy!

Żel do brwi – mój makijażowy niezbędnik

Żel do brwi to mój absolutny must-have w kosmetyczce. Używam go praktycznie każdego dnia, również wtedy, gdy nie planuję robić mocniejszego makijażu. Kilka ruchów szczoteczką, a brwi od razu stają się gęstsze i ładniej ułożone. Wszystko trwa dosłownie kilka sekund. Za to właśnie uwielbiam żel do brwi i nie wyobrażam sobie mekeup’u bez niego.

Jaki żel do brwi wybrać?

Na rynku dostępna jest cała masa różnych żeli do brwi. Bezbarwnych, kolorowych, pogrubiających, zagęszczających czy z efektem laminacji. To, czy dany żel jest według mnie godny polecenia, zależy od kilku czynników. Są nimi przede wszystkim trwałość produktu, rodzaj szczoteczki, formuła i konsystencja oraz komfort aplikacji. Aby mieć pewność, że kosmetyk nigdy mnie nie zawiedzie, a makijaż przetrwa cały dzień, stawiam na żele do brwi z wyższej półki. 

Poznaj moje top 3 ulubione żele do brwi!

Nanobrow Lamination Gel

najlepszy żel do brwi opinie

Lamination Gel od Nanobrow to moja perełka. Odkryłam ją przypadkowo, kiedy kupowałam serum do brwi tej samej marki (także godne polecenia!). Zaciekawił mnie efekt laminacji, ponieważ zawsze chciałam jej spróbować na swoich brwiach. Jednak już nie muszę 🙂 Żel do brwi od Nanobrow sprawił, że koleżanki pytają mnie, kto wykonał tak śliczną laminację, a to zasługa mojej “laminacji w tubce”.
Wodoodporna formuła wytrzyma praktycznie wszystko: deszcz, pot, ścieranie i rozmazywanie. Nie oznacza to, że włoski są twarde czy sztywne. Olejek rycynowy w składzie tego żelu do brwi dba o ich prawidłowe nawilżenie, a dodatkowo nadaje włoskom subtelnego połysku. Lekka konsystencja na bazie wody łatwo się rozprowadza i szybko zastyga, utrwalając kształt łuków. Mała, silikonowa szczoteczka dociera do każdego, nawet najkrótszego włoska, dodając mu objętości. Tuż po nałożeniu żelu, brwi stają się miękkie i podatne na układanie. Wyczesuję je wtedy ku górze, a objętość jest po prostu nie z tej ziemi. Takich fluffy brows jeszcze nigdy nie miałam 🙂 To mój ukochany żel do brwi i zdecydowany numer 1!

Dostępny w 3 odcieniach oraz wersji transparentnej.

➜ Glossier Boy Brow

jaki najlepszy żel do brwi

Numer 2 to kultowy żel do brwi Boy Brow marki Glossier. Uwielbiam jego malutką szczoteczkę i prosty design. Skład jest naprawdę wart uwagi: znajdziesz tu wosk pszczeli, wosk Carnauba, kwas oleinowy, lecytyna, pochodna kolagenu. Z Glossier mam pewność, że pomimo codziennego makijażu, brwi pozostaną w dobrej kondycji. Z uwagi na to, że woski znajdują się wysoko w składzie produktu, formuła jest nieco cięższa i nie zastyga całkowicie. Dla niektórych może to być minusem, ale osobiście lubię ten efekt. Włoski delikatnie się błyszczą, wyglądają na zdrowe i nawilżone. Żel do brwi Glossier, inspirowany tradycyjną pomadą do włosów, układa włoski za jednym pociągnięciem. Dzięki woskowej konsystencji nie usztywnia ich, nie kruszy się i nie pozostawia grudek. Brwi stają się naturalnie piękne.

Dostępny w 4 kolorach oraz w wersji transparentnej.

➜ Anastasia Beverly Hills Clear Brow Gel

dobry żel do brwi

Wreszcie miejsce 3. Żel do brwi od Anastasii Beverly Hills to kosmetyk o ultralekkiej formule, która nie skleja włosków ani nie pozostawia grudek. Przejrzysty żel jest świetny do codziennego, szybkiego makeup no makeup. Wzbogacony ekstraktem z rumianku dba o brwi podczas noszenia makijażu. Posiada sporą szczoteczkę w formie spiralki, która może nie przypaść do gusty posiadaczkom bardzo rzadkich brwi. U mnie jednak sprawdza się naprawdę nieźle, mimo że moje łuki nie są wyjątkowo gęste. Kosmetyk dobrze radzi sobie nawet w ekstremalnych warunkach. Nie straszny mu nawet ulewny deszcz czy całonocna impreza. Transparentny żel do brwi od ABH to kosmetyk dla wszystkich – bez wyjątków! Sprawi, że nawet bardzo subtelny makeup zachwyci efektem wow.

Co ciekawe, producent proponuje, aby układać i wygładzać żelem baby hair np. rosnące wzdłuż linii czoła. Osobiście nie próbowałam tego sposobu, ale napiszcie w komentarzach, co o nim myślicie.

Okej, poznałyście już moich ulubieńców 🙂 Który żel do brwi macie ochotę przetestować?

Autor: Jadzia Michalska

Niepoprawna optymistka, zafiksowana na punkcie włosów. Uwielbia dobre kino i astronomię. Jaroszka-smakoszka i gawędziarka, która daje upust gadulstwu na blogu.