Cześć!

Brak objętości i cienkie włosy należą do największych włosowych problemów kobiet. Niestety większość z nich nie wie, jak zadbać o skalp, żeby fryzura była zdrowa, piękna i gęściejsza. W tym wpisie znajdziecie wskazówkę, która pomoże zmienić wam tę sytuację. Mam na myśli kosmetyki do włosów marki Kevin Murphy.

Jakie kosmetyki od Kevina Murphy’ego pomogą wam zwiększyć objętość włosów?

Kosmetyki zwiększające objętość włosów pochodzą z różnych serii marki Kevin Murphy. Są to: spray unoszący włosy u nasady Anti.Gravity.Spray, pudrowy lakier do włosów Doo.Over, regenerująca mgiełka Shimmer.Shine, odżywka do włosów cienkich i wypadających Plumping.Rinse, szampon do włosów cienkich i wypadających Plumping.Wash. Wszystkie produkty rozpoznamy po charakterystycznych opakowaniach w jasnych kolorach.

Co zawierają kosmetyki od Kevina Murphy’ego?

Oprócz składników poprawiających objętość włosów w produktach marki Kevin Murphy znajdziemy naturalne olejki, ekstrakty z roślin i minerały. Wśród nich są między innymi: ekstrakt z miodu manuka, olejek lawendowy, ekstrakt z grejpfruta, krzemionka, olejek z paczuli, ekstrakt z nasion baobabu i bambusa, witamina B, wyciąg z pokrzywy i wiele, wiele innych.

Jak działają kosmetyki marki Kevin Murphy?

Produkty dostarczają włosom i skórze głowy niezbędnych składników do wzrostu i odbudowy. Zapewniają pasemkom nawilżenie, wygładzenie i nabłyszczenie. Jednak najważniejszym zadaniem kosmetyków marki Kevin Murphy jest uniesienie włosów u nasady i zwiększenie objętości. Do tego szampony i odżywki dbają o to, żeby pasemka były grube, mocne, odporne na wypadanie i uszkodzenia. Produkty od Kevina Murphy’ego pobudzają mieszki włosowe i poprawiają krążenie krwi. Dzięki temu włosy rosną szybciej, a fryzura zagęszcza się.

Jak używać produktów zwiększających objętość?

Szampon stosuj co dwa dni lub tak często, jak tego potrzebujesz. Po umyciu głowy, na wilgotne włosy nałóż odżywkę. Odczekaj kilka minut, a następnie zmyj ją letnią wodą. Włosy wysusz, a u ich nasady zaaplikuj lakier lub spray. Na koniec wymodeluj fryzurę według własnego uznania.

Autor: Jadzia Michalska

Niepoprawna optymistka, zafiksowana na punkcie włosów. Uwielbia dobre kino i astronomię. Jaroszka-smakoszka i gawędziarka, która daje upust gadulstwu na blogu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *