Cześć dziewczyny!

Bardzo długo starałam się dobrać odpowiednie kosmetyki do mycia mojego skalpu. W końcu mi się udało! Opracowałam też najlepsze metody pielęgnowania skóry głowy i włosów. Specjalnie dla Was w dzisiejszym poście opisałam je. Znajdziecie w nim też proste receptury, dzięki którym przygotujecie produkty do peelingowania skalpu.

PEELING SKÓRY GŁOWY

Nie mam pojęcia, czemu wciąż tak mało osób robi peeling skóry głowy. Podczas tego zabiegu usuniesz martwy naskórek, sebum, zanieczyszczenia i łupież. Twoje włosy dłużej zachowają świeżość, będą wzmocnione i dobrze odżywione. Dzięki peelingowi skóra głowy będzie szybciej wchłaniać składniki z odżywek i maseczek. Co więcej zabieg ma właściwości odprężające i relaksujące. Zawsze czuję się po nim świetnie!

Jakich składników możecie użyć do peelingu skalpu? Jeżeli wasze włosy wypadają, wypróbujcie: brahmi, łopian lub korę kasztanowca. Do przetłuszczającej się skóry głowy użyjcie: nagietka, skrzypu, rozmarynu, mięty albo krwawnika. Macie problem z łupieżem? Przetestujcie: pokrzywę, łopian, hennę lub korzeń tataraku.

A jak przygotować własne peelingi skóry głowy? Przepisów jest dość sporo. Pamiętajcie jednak, żeby dobrać takie składniki, które wypielęgnują Wasze włosy. Dobrze sprawdzą się: cukier i Wasz ulubiony szampon do włosów, glinka ghassoul i szampon, kawa lub zmielone płatki owsiane i odżywka do włosów.

MASAŻ SKÓRY GŁOWY

Nie tylko peeling przynosi dobre efekty. Dla prawidłowej kondycji skóry głowy i włosów bardzo ważny jest także masaż. Czemu? Masaż poprawia krążenie krwi, ułatwia przenikanie składników odżywczych do cebulek włosów, odpręża i relaksuje. Wykonuję go przy każdym myciu głowy, czyli co dwa lub trzy dni. Jeżeli chcecie zrobić sobie masaż skóry głowy, możecie użyć do tego specjalnych gadżetów. W drogeriach dostępne są masażery i szczotki. Podczas zabiegu przyda się także odżywka lub olejek.

Autor: Jadzia Michalska

Niepoprawna optymistka, zafiksowana na punkcie włosów. Uwielbia dobre kino i astronomię. Jaroszka-smakoszka i gawędziarka, która daje upust gadulstwu na blogu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *