Czy biotyna w połączeniu z żelatyną to dobry duet na wypadanie włosów i ich szybszy wzrost? Nie byłam co do tego przekonana, ale moja historia skutecznie potwierdziła wszystkie teorie dotyczące wpływu tych dwóch składników na kondycję włosów.
Skąd wzięły się moje problemy z włosami?
Wierzcie lub nie, ale włosy tracą nawilżenie i matowieją praktycznie z dnia na dzień. Zmiany są powolne, dlatego zdajemy sobie z nich sprawę dopiero, kiedy różnica jest naprawdę widoczna. Co jest w tym wszystkim najgorsze? Że same jesteśmy winne pogorszeniu się kondycji naszych włosów. Farbujemy, prostujemy, rozjaśniamy. W moim przypadku włosy zaczęły bardzo, bardzo, bardzo wypadać po tym, jak zaczęłam eksperymentować z kolorem włosów. Znajdowałam je dosłownie wszędzie, w odpływie, na ubraniach, na szczotce… to było straszne!!
Jak rozwiązać problem nadmiernej utraty włosów?
Pomocy szukałam w drogeriach, w aptekach, na profesjonalnych blogach poświęconych pielęgnacji włosów, a nawet u znajomych. Zewsząd zbierałam informacje o tym, co pomaga hamować nadmierne wypadanie włosów. Z mojego prywatnego „śledztwa w słusznej sprawie” wyszło, że dobre dla włosów są wszystkie suplementy, kosmetyki pielęgnacyjne oraz leki, które zawierają zestaw tylko dwóch składników. Co potrzebne jest osłabionym włosom?
Jakich składników szukać w kosmetykach do włosów wypadających?
Najczęściej mówi się o skrzypie, pokrzywie i podobnych ekstraktach ziołowych. Oczywiście są one jak najbardziej skuteczne i mają swój wpływ na kondycję włosów. Jednak najlepszy sposób na wzmocnienie włosów to biotyna i żelatyna. Duet do zadań specjalnych, którego unikalne połączenie jest naprawdę skuteczne i potwierdzone przeze mnie.
BIOTYNA to witamina z grupy B, którą czasami nazywa się witaminą piękna. Jest niezbędna włosom i paznokciom, ponieważ zawiera siarkę. Ten składnik buduje natomiast tzw. mostki siarczkowe, czyli jedną z części składowych włosa. Przy tym biotyna jest bardzo niestabilną substancją, dlatego często mamy jej niedobór. Stąd problemy np. z łysieniem i łamliwością włosów.
ŻELATYNA jest natomiast zgrabnym miksem białek i peptydów. Picie żelatyny spożywczej i tzw. laminowanie włosów było swego czasu bardzo popularne wśród włosomaniaczek (choć ja nie próbowałam), jednak najlepszy dla włosów jest hydrolizat. Lepiej przyswaja się i skuteczniej wzmacnia włosy, zagęszcza je i dodaje blasku. Zmniejsza również wypadanie i opóźnia procesy starzenia, które mogą zachodzić w keratynowych komórkach włosów.
Dodaj komentarz